Audun Grønvold nie żyje po uderzeniu pioruna: – Straszna tragedia.

Były medalista olimpijski Audun Grønvold osierocił żonę i trójkę dzieci. Kjetil André
Aamodt wspomina przyjaciela jako człowieka pełnego pasji.
Audun Grønvold zmarł w wieku 49 lat. Stało się to po tym, jak został trafiony przez
piorun podczas pobytu w domku letniskowym w sobotę.
W poście na Facebooku w środę jego żona, Kristin Tandberg Haugså, napisała:
„Audun, moja wielka miłość i najlepszy przyjaciel przez ostatnie dwadzieścia lat…
dziś nas opuściłeś. To, co zaczęło się jako piękne letnie wakacje, zakończyło się w
zeszłą sobotę, kiedy został uderzony piorunem, gdy byliśmy przy naszej chacie.
Choć szybko otrzymałeś pomoc medyczną i zostałes przetransportowany do
szpitala, zmarłeś tej nocy z powodu odniesionych obrażeń. Sanna, Selma, William i
ja będziemy nosić Cię w naszych sercach. Tęsknota za Tobą jest ogromna.”
Haugså udzieliła NRK zgody na opublikowanie tego wpisu.
– To po prostu straszna tragedia i bardzo smutna wiadomość. To była nagła i
zdecydowanie przedwczesna śmierć, bardzo brutalna – mówi Kjetil André Aamodt w
rozmowie z NRK.
Był kolegą Grønvolda z norweskiej kadry alpejskiej. Przez ostatnie 15 lat grali razem
hobbystycznie w hokeja.
Medal olimpijski w skicrossie
Grønvold rozpoczął karierę sportową jako narciarz alpejski. Zdobył złote medale
mistrzostw Norwegii w zjeździe w 2003 i 2004 roku, ale w 2004 roku postanowił
spróbować sił w nowej dyscyplinie.
Pochodzący z Hamar zawodnik rozpoczął karierę w skicrossie w sezonie 2004/05 i
szybko stał się jednym z najlepszych zawodników na świecie. W 2007 roku zdobył
brązowy medal mistrzostw świata i zwyciężył w zawodach Pucharu Świata.
W 2010 roku odniósł największy sukces w karierze – zdobył brązowy medal
olimpijski w Vancouver.

W tym samym roku został mistrzem Norwegii i po raz pierwszy w karierze sięgnął po
królewskiego puchara w skicrossie.
Po sezonie olimpijskim zakończył karierę sportową. Powodem była pogarszająca się
kondycja fizyczna – Grønvold zmagał się z urazami kolana, łokcia i szyi.
– Kończę karierę z ciężkim sercem, ale to rozsądna decyzja – mówił wówczas
Grønvold w rozmowie z NRK.
Zaraz po zakończeniu kariery został trenerem reprezentacji narodowej w skicrossie.
Pełnił tę funkcję od 2010 do 2012 roku.
Według Kjetila André Aamodta, Grønvold pozostał aktywny sportowo także po
odejściu z zawodowego sportu.
– Był głównym organizatorem naszego hokejowego zespołu Lambertseter Flyers.
Angażował się także w życie swoich dzieci. Był człowiekiem z pasją w każdym
środowisku, w którym się znajdował – mówi legenda narciarstwa alpejskiego.
Uważa, że Grønvold był wyjątkowym talentem w wielu dziedzinach.
– Trenował skoki narciarskie, hokej, narciarstwo alpejskie i skicross. Kochał sport i
był bardzo aktywny. Był jednym z najszybszych i najbardziej wysportowanych
zawodników, jakich testowano w Olympiatoppen – mówi Aamodt.
– Jakie jest twoje najlepsze wspomnienie związane z Audunem Grønvoldem?
– Jest ich wiele. Gdy wspólnie staliśmy na szczycie Kitzbühel i czuliśmy nerwy przed
startem, zbliżyło nas to do siebie. Ale chyba najlepiej pamiętam, jak Audun pojawił
się niespodziewanie w maju na „hokeju pod chmurką” w pełnym rynsztunku
bramkarza. Wcale nie miał tam być, a nie był też bramkarzem – po prostu przyszedł
w pełnym stroju, żeby nas rozbawić – wspomina Aamodt.
– Szokująca wiadomość
Christian Mithassel był zawodnikiem reprezentacji skicrossowej, gdy Grønvold był
trenerem. O śmierci Grønvolda dowiedział się od NRK w środę po południu.
– To bardzo smutna i szokująca wiadomość. Był wspaniałym człowiekiem i
zaangażowanym trenerem. Ogólnie był bardzo oddany sportowi i temu, co robił –
mówi Mithassel.
Hedda Berntsen, była koleżanka z kadry skicrossowej, pisze:
– My, którzy byliśmy w reprezentacji z Audunem przez wiele lat, jesteśmy pogrążeni
w smutku i szoku. Wspominamy Auduna jako fantastycznego sportowca i przyjaciela
– przekazała w wiadomości do NRK.