Strona internetowa to za mało – firmy korzystające z narzędzi cyfrowych bez strategicznego planu będą napotykać trudności w dzisiejszej gospodarce

Zdjęcie: Kampus Production, 7 maja 2021 roku

Małe firmy w całej Australii i Nowej Zelandii przechodzą jeden
z najtrudniejszych okresów od dekad. Słaba gospodarka i zmieniające się
zachowania konsumentów wywierają presję na już i tak niewielkie marże operacyjne.
Badanie przeprowadzone w 2024 roku przez firmę finansową ScotPac wykazało, że
29% australijskich małych firm twierdzi, iż mogą stanąć w obliczu niewypłacalności,
jeśli stracą kluczowego klienta.
Najnowsze badanie organizacji księgowej CPA Australia dotyczące małych
firm pokazuje, że tylko 48% małych przedsiębiorstw w Nowej Zelandii odnotowało
wzrost w 2023 roku. To znaczny spadek w porównaniu do 60% w 2022 roku.
Odnotowano również rekordową liczbę likwidacji firm zarówno w Nowej Zelandii, jak i
Australii.
Mimo to niektóre małe i średnie przedsiębiorstwa prosperują. Częściowo
wynika to z tego, że wdrożyły one koncepcję „przywództwa cyfrowego”. Jest to
zdolność do strategicznej integracji technologii cyfrowych – takich jak sztuczna
inteligencja, przetwarzanie w chmurze, analiza danych i automatyzacja
– z operacjami, procesami decyzyjnymi i długoterminową wizją firmy.
Liderzy cyfrowi wykorzystują nowe technologie do zwiększania efektywności,
przeprojektowywania modeli biznesowych, skalowania działalności i docierania
do nowych klientów w sposób, który w innym przypadku nie byłby możliwy.
Nasza analiza badań dotyczących przywództwa cyfrowego, opublikowana
niedawno w Digital Leadership and Contemporary Entrepreneurship, wykazała,
że firmy traktujące przywództwo cyfrowe jako kluczową strategię biznesową, a nie
tylko jako narzędzie do wykonywania pojedynczych zadań, odnoszą największe
sukcesy w skalowaniu, rozwoju i zabezpieczaniu swojej przyszłości.
Bez takiej zmiany sposobu myślenia firmy ryzykują stagnację i utratę szans
na rozwój. Ta różnica jest kluczowa w warunkach ekonomicznych, w których
niewielkie marże decydują o tym, które firmy prosperują, a które mają trudności.
Dlaczego niektóre małe firmy zostają w tyle?
Łatwo założyć, że małe firmy mają opóźnienia w przyjmowaniu technologii
cyfrowych z powodu kosztów lub złożoności technicznej. Jednak większość badań,
które przeanalizowaliśmy, sugeruje, że prawdziwym problemem jest niechęć
na poziomie kierownictwa.
Niektórzy właściciele firm są ostrożni wobec ryzyka i przyjmują podejście
„poczekamy, zobaczymy”. Inni wierzą, że ich obecne rozwiązania są wystarczające,
nawet jeśli nowe technologie mogłyby zwiększyć efektywność.

Badanie z 2021 roku, zlecone przez firmę Xero, zajmującą się
oprogramowaniem do księgowości w chmurze, wykazało, że strach przed zmianami,
nadmierna pewność siebie w odniesieniu do istniejących procesów i paraliż
decyzyjny to jedne z największych barier powstrzymujących małe firmy przed
wdrażaniem rozwiązań cyfrowych.
Nawet firmy, które już korzystają z narzędzi cyfrowych – na przykład do
zarządzania mediami społecznościowymi – często nie idą krok dalej i nie integrują
technologii z kluczowymi procesami operacyjnymi, takimi jak zarządzanie łańcuchem
dostaw czy automatyzacja.
Wdrożenie przywództwa cyfrowego
Wniosek jest taki, że samo wdrożenie narzędzi cyfrowych bez strategicznego
planu nie prowadzi do wzrostu. Prawdziwe przywództwo cyfrowe wymaga od firm
przemyślenia sposobu, w jaki działają, konkurują i skalują się.
Firmy, które najlepiej wykorzystują transformację cyfrową, włączają
technologię do swojej głównej strategii. Wykorzystują decyzje oparte na danych do
udoskonalania produktów, prognozowania popytu i identyfikowania nowych
możliwości. Optymalizują operacje, automatyzując rutynowe zadania, na przykład
poprzez używanie sztucznej inteligencji do fakturowania, chatbotów do obsługi
klientów
i analizy predykcyjnej do zarządzania zapasami. Dzięki temu mogą skupić się na
strategicznych inicjatywach, takich jak rozwój produktów i ekspansja na nowe rynki.
Jednocześnie inwestują w szkolenia pracowników, aby skutecznie korzystali
z nowych technologii i dostosowywali się do zmian. Być może najważniejsze jest to,
że przyjmują eksperymentalne podejście – testują, uczą się i dostosowują się w
czasie rzeczywistym.
Jak rozwijać się w cyfrowej gospodarce
Firmy, które z powodzeniem się rozwijały dzięki przywództwu cyfrowemu,
pokazują tę strategię w praktyce.
Założona w 2016 roku nowozelandzka firma inwestycyjna Sharesies
zasadniczo zmieniła sposób, w jaki zwykli ludzie mają dostęp do rynków
finansowych.
Tradycyjne firmy inwestycyjne wymagały dużych depozytów i skomplikowanej
dokumentacji, co wykluczało wielu potencjalnych inwestorów. Sharesies obrało inne
podejście. Firma zaprojektowała platformę mobilną, na której użytkownicy mogli
zacząć inwestować już od 5 dolarów. Obecnie Sharesies ma ponad 750 000
użytkowników, aktywa platformy o wartości 8 miliardów dolarów nowozelandzkich i
nie wymaga minimalnej kwoty inwestycji.

W Australii firma The Very Good Bra, produkująca ekologiczne biustonosze,
wykorzystała przywództwo cyfrowe do stworzenia globalnej, zrównoważonej marki
modowej bez tradycyjnej infrastruktury detalicznej.
Założycielka Stephanie Devine opracowała model sprzedaży bezpośredniej
do konsumenta (DTC) za pośrednictwem e-commerce, omijając hurtownie i sklepy
stacjonarne. Wykorzystała narzędzia cyfrowe, takie jak platformy mediów
społecznościowych do budowania społeczności, ankiety online do współpracy
z klientami przy projektowaniu produktów oraz oprogramowanie analityczne
do prognozowania popytu, co zapewniło, że każdy produkt miał rynek jeszcze przed
rozpoczęciem produkcji.
Obie firmy odniosły sukces, wykorzystując technologie cyfrowe do zakłócenia
tradycyjnych modeli biznesowych. Sharesies zdemokratyzowało inwestowanie,
czyniąc je dostępnym dla osób z minimalnym kapitałem, podczas gdy The Very
Good Bra wykorzystało e-commerce i współpracę z klientami do tworzenia
zrównoważonej mody.
Ich podejście oparte na technologiach cyfrowych pozwoliło im skutecznie
identyfikować i wypełniać luki rynkowe.
Aby prosperować w trudniejszych warunkach ekonomicznych, firmy muszą
myśleć poza samymi narzędziami cyfrowymi. Pytanie nie brzmi już, czy przejść na
rozwiązania cyfrowe, ale jak szybko firma może przemyśleć swoją działalność
w kontekście cyfrowej przyszłości.