Antonio Tajani, minister spraw zagranicznych Włoch, przybył do Pałacu Elizejskiego w Paryżu we Francji, dnia 9 listopada 2023 roku, aby wziąć udział w międzynarodowej konferencji humanitarnej dla ludności Strefy Gazy. REUTERS/Claudia Greco
W wywiadzie dla włoskiej gazety „La Stampa”, Tajani powiedział, że dla partii Forza Italia, której jest liderem, kluczowym celem jest większa współpraca europejska w kwestiach obronnych. „Jeśli chcemy być strażnikami pokoju na świecie, potrzebujemy europejskiej armii. To fundamentalny warunek, aby móc prowadzić skuteczną europejską politykę zagraniczną”.
„W świecie z takimi mocarstwami jak Stany Zjednoczone, Chiny, Indie czy Rosja, z kryzysami od Bliskiego Wschodu po region Indo-Pacyfiku, obywatele włoscy, niemieccy, francuscy czy też słoweńscy mogą być bezpieczni jedynie dzięki czemuś, co już istnieje, a mianowicie dzięki Unii Europejskiej” - dodał.
Wzmożona współpraca w kwestii obronności w Europie stała się istotnym tematem politycznym od momentu pełnej inwazji Rosji na Ukrainę prawie dwa lata temu. Jednakże większy nacisk położono na poszerzanie NATO. W zeszłym roku do tej organizacji dołączyła Finlandia, niedługo może dołączyć do niej także jej sąsiad - Szwecja.
Tajani, który w zeszłym roku stał się liderem partii Forza Italia po śmierci Silvio Berlusconiego, stwierdził również, że Unia Europejska składająca się z 27 państw powinna uprościć swoje przywództwo i mieć jedną prezydenturę, zamiast obecnej struktury z prezydentem Rady Europejskiej i prezydentem Komisji Europejskiej.