Zdjęcie z mediów społecznościowych
Nieoczekiwana reakcja społeczna
Apel o pomoc głęboko odbił się echem wśród mieszkańców Krakowa, co doprowadziło do masowego dawania wsparcia. Ludzie ustawili się w kolejce, stawiając czoła dużemu mrozowi, kierowani wspólnym celem — zapewnić ciepły dom tym bezbronnym stworzeniom. W ramach niezwykłej demonstracji solidarności w weekend 120 psów znalazło tymczasowe domy. Widok tych psów opuszczających schronisko wraz z tymczasowymi rodzinami stanowił podnoszący na duchu kontrast z ponurym zimowym krajobrazem.
“Operacja Mróz”: ogromny sukces
Schronisko powiedziało Polskiej Agencji Prasowej (PAP), że co roku spotyka się z pozytywnym odzewem na tego typu apele przed przymrozkami, jednak w tym roku zainteresowanie było bezprecedensowe. Podziękowali także posłowi Łukaszowi Litewce, który promował akcję. Litewka zyskał ogólnokrajową sławę przed październikowymi wyborami parlamentarnymi, kiedy na plakatach kampanii reklamował psy, które potrzebowały adopcji z lokalnego schroniska. Odwiedzając w sobotę krakowską placówkę, Poseł zamieścił film przedstawiający kolejkę samochodów, która utworzyła się na zewnątrz. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu społecznemu Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt KTOZ zdołało przenieść wszystkie psy do domów, wstrzymując w niedzielę „Akcję Mróz”. Schronisko wyraziło głęboką wdzięczność za ten zbiorowy akt współczucia i nalegało, aby społeczeństwo rozszerzyło swoje wsparcie na inne schroniska borykające się z podobnymi wyzwaniami.
Schronisko ma nadzieję na stałe adopcje
Wśród wielu historii, które rozegrały się w ten weekend, wyróżniał się udział lokalnej policji. Adoptowali brązowego szczeniaka o imieniu Mombaj, jednocześnie zarządzając ruchem na zewnątrz schroniska. Wśród osób, które w sobotę przygarnęły psa, była krakowska straż miejska . W związku z dużą liczbą zgromadzonych tam samochodów funkcjonariusze przybyli na miejsce i zaczęli wystawiać mandaty tym, którzy zaparkowali niezgodnie z zasadami ruchu drogowego. Jednak po tym, jak pracownicy schroniska wyjaśnili, co się dzieje, policja nie tylko wycofała bilety, ale także zaproponowała tymczasowy dom jednemu z psów. Małgorzata Pałetko, zastępca kierownika schroniska, wyraziła nadzieję, że część z tymczasowych adopcji zamieni się dla czworonożnych przyjaciół w stałe domy. Gdy miasto wychodzi z głębokiego mrozu, ciepł wysiłków tej społeczności nadal rozbrzmiewa, podkreślając niesamowitą siłę empatii i zbiorowego działania.
Nie wszystkie zwierzęta mają tyle szczęścia
Akcję powtarzają inne schroniska z kraju, jednak nie z takim skutkiem jak w drugiej stolicy Polski. Pozostają jeszcze bezdomne, błąkające się po ulicach pupile oraz te, które zaginęły podczas mrozów. Pozostaje mieć nadzieję, że wszystkie zwierzęta nie wrócą po kilku dniach do schroniska i będą godnie traktowane w nowych miejscach.
Inne źródła:
https://bnnbreaking.com/world/poland/operation-frost-krakow-animal-shelters-appeal-sparks-massive-response-amid-deep-freeze/