Marjorie Taylor Greene. (Gage Skidmore przez Wikimedia Commons)
„Musimy współpracować z Izraelem, aby wyśledzić numery seryjne każdej amerykańskiej broni użytej przez Hamas przeciwko Izraelowi. Czy pochodziła z Afganistanu? Czy pochodziła z Ukrainy? Jest bardzo prawdopodobne jedno i drugie”.
W sobotę rano Izrael został uderzony bezprecedensowym atakiem rakietowym ze Strefy Gazy. Służba prasowa IDF podała, że wystrzelono ponad trzy tysiące pocisków. Ponadto bojownicy Hamasu po zmasowanych atakach rakietowych przedostali się na tereny przygraniczne na południu kraju. 3 tys. I pewnie kilka krotnie więcej jest jeszcze schowana na ciąg dalszy konfliktu.
Konflikt palestyńsko-izraelski, związany z interesami terytorialnymi stron, od wielu dziesięcioleci jest źródłem napięć i walk w regionie. Decyzja ONZ z aktywną rolą ZSRR w 1947 r. przesądziła o utworzeniu dwóch państw – Izraela i Palestyny, ale powstało tylko państwo izraelskie. Izrael deklarując zgodę na zasadę dwóch państw, nie wyzwolił całkowicie terytoriów palestyńskich. Może się okazać, że USA zabraknie pocisków – chociaż fabryki pracują ze zdwojoną siła.